Góry zimą - zima w górach |
W drodze... | ...drzewa i krzewy opatulone białym puchem. | Ale pomimo wszystko choinki stały dzielnie. | A po drodze piękna gra światła ze śniegiem. | Były też bramy, przez które trzeba było przejść. |
Kiedy wyszliśmy (wreszcie) z lasu ...widoki były cudowne |
Pasmo Policy - tam dotarliśmy wieczorem | Zdobywcy "Sokolicy" na tle Babiej Góry | Wymiana spojrzeń |
Trzeba było iść dalej do schroniska na Hali Krupowej | pośród domów okrytych puchem śniegowym | "Patrzcie, jakie to piękne!" mówi Andrzej, albo to echo grało... |
Taką zimą można się zachwycać |
I nastał wieczór nad Halą Krupową | Góry zaczerwieniły się, że takie piękne | i pogrążyły się w mroku zadumy |
Wschodzące słońce spojrzało w oczy drzemiącej chatce | więc trzeba było opuścić przytulne schronisko | Ostatnie spojrzenie... | Którą drogą mamy iść? Gdyby drogi życia były tak oznakowane... |
Tatry w ostrym porannym słońcu | ...a Adaś gdzieś robi zdjęcia... | A tuż za rogiem... | czai się kolejny ośnieżony szlak |
I znów spojrzenie z "Sokolicy" na Diablaka, gdzie wieje wiatr... | Marsjańskie krajobrazy | Zmrożony śnieg ułatwia wędrówkę | Czy nie cudowne? |
Spojrzenie na szczyt dodaje sił | Jeszcze kawałek, jeszcze chwileczka | Droga prawie jak na pustyni | wśród wydm... tylko nie ta temperatura |
Na szczycie Dobrze, że jest ten "mur" |
Spojrzenie na Pilsko i Beskid Śląski | oraz na słowacką stronę świata |
I powiedzcie mi, że to przypadek stworzył ten świat... | Droga powrotna z pięknymi widokami Tatr | jak "na dłoni" i jakby w lustrze | Smaczne wadowickie zakończenie wyprawy |